FCC Gliding – Prievidza, Słowacja 26.04 – 08.05.2025

2025.04.26 W piątkowej przeprawie połączonej z odbiorem szybowca w WIRKK na Żarze dotarłem na lotnisko w Prievidzy. Dziś w sobotę wykonałem pierwszy lot treningowy w sezonie zawodniczym 2025. Miał on również charakter techniczny. Sprawdziłem poprawność montażu i działanie nowych napędów muchołapek oraz anten FLARM i konfiguracji ustawień LX9000. Po wczorajszych obfitych opadach dziś pogoda z chwiejną masą ale w większości termika bezchmurna. Kilka dni z rzędu to dobrze zapowiadające się prognozy. Od 27.04 do 08.05 rozgrywać będziemy międzynarodowe zawody gdzie główne latanie to tereny górskie Tatr, Fatry, nizinne w południowej Słowacji oraz częściowo Polski i Czech. Poziom zawodniczy jak przystało na Prievidzę wysoki – wystartuje około 120 zawodników w 3 klasach.

Strona zawodów https://www.fccgliding.sk/

Strona z wynikami https://www.soaringspot.com/en_gb/fcc-lzpe-2025/results/kombi-15m

2025.04.27 Odwrotnie do roku poprzedniego powietrze w Prievidzy nabiera sprzyjających lataniu parametrów. Pierwsze zadanie obszarowe z czasem oblotu 3h. Prognoza z Cu na południe w kierunku Nitry – w każdą inną stronę termika bezchmurna. W rzeczywistości bardzo podobnie. Jest też kilka Cu w zasięgu linii startu. W tym roku latamy razem z Jakubem Barszczem i trenujemy do Mistrzostw Świata, które odbędą się w Tabor. Odchodzimy z 30 kilometrowym przeskokiem na trasę z rejonu Rokosza z 2200 mAMSL w kierunku południowego skraju pierwszej strefy do jedynych Cu. Szczęśliwie są przed przed strefą TMA i dokręcamy do 1800 mAMSL. Do drugiej strefy sugeruję lot tą samą powrotną drogą do Cu przy Rokoszu i dalej do pojedynczych Cu na początku Wielkiej Fatry. Lecimy tą koncepcją ale na wejściu nad Fatrę z wysokości „szyszek” zabieramy się w turbulentnym słabym noszeniu mimo dobrych Cu nad nami. Im wyżej tym lepiej i dokręcamy do 2300mASML. Lecimy po prostej przez Wielką Fatrę na bezchmurnej w osi południowego wiatru z bardzo dobrymi noszeniami układającymi się wzdłuż szczytów. Nad Rużemborokiem zawracamy i do trzeciej strefy lecimy tą samą drogą przez Wielką Fatrę w tych samych dobrych warunkach. Przed Vtacnikiem coraz lepsze Cu które prowadzą do trzeciej strefy w której już słabe noszenia bezchmurne. Zawracamy i z trawersu Velky Tribec łapiemy noszenia dolotowe i Cu. Przylatujemy z dość dobrymi prędkościami. Na kolejne dni już dobre prognozy z wczoraj wzmacniają się.

2025.04.28 Zadanie – wielobok 380km. Odchodzimy na trasę w dogodnym dla latania w parze momencie – bez dłuższego wyczekiwania. Po dolocie do Wielkiej Fatry łapiemy 3 m/s. Dalej wzdłuż Fatry dolatujemy wysoko 2800mAMSL do zachodniej części Tatr do pierwszego punktu zwrotnego. Na drugim boku nieco odskakuje Jakubowi w silnym noszeniu i do Cadcy dolatuję sam przez bezchmurny i jakby nie-termiczny rejon. Po punkcie „nie czuje” powietrza ale mimo niskiej wysokości przed Dolnym Kubinem z „parteru” łapię komin i dokręcam do 2400mAMSL. Dalej sugeruję lot przez Liptovski Mikulas gdzie po drodze jest kilka wysokich Cu z podstawami do 2800mAMSL pod którymi łapiemy 4m/s. Dolatujemy do trzeciego punktu wysoko nad terenem i przez Niżne Tatry mamy kilka Cu, które pozwalają na wysoki i szybki lot. Robi się już późno i pod ostatnimi Cu nad Wielką Fatrę zaliczamy trzeci punkt. Wychodzimy możliwie wysoko bo dalej już bezchmurne okno i poźna pora. Nad samym Vtacnik nie udaje nam się wejść jak lepszej osiągowo klasie 18m. Godzimy się ze słabymi noszeniami bliżej doliny Prievidzy zrzucając resztki balastu. Do dolotu brakuje niewiele ale przedgórze dobrze osłonecznione pomaga. Jakub 70m wyżej wychodzi wcześniej na dolot. Dziś ogólnie lot widokowy w przepięknej scenerii górskiej.

2025.04.29 Warunki termiczne zgodne z prognozami – jest dziś więcej Cu, podobnie jak wczoraj zasięg pionowy do 2900 mAMSL. Na wielobok 444 km odchodzimy troszkę za wcześnie w obawie o gorsze warunki pod koniec dnia. Termika również wygląda na lepiej dogrzaną po godzinie 13. Do Trencina dolatujemy szybko i bez większych problemów. Na drugim boku dynamiczne noszenie lepiej mnie zabiera i do końca lotu lecimy oddzielnie. Na drodze do drugiego punktu położonego na wschodzie Niżnych Tatr w poprzek stoi Wielka Fatra. Po kilku Cu i dłuższym wymuszonym przeskoku wlatuję nad nią niestety niżej z czuciem przy jej najwyższych „łysych” wzniesieniach przy szczycie Ostredok trafić dobry komin. Od południowej strony z 1400mAMSL łapię poszarpane 1,5m/s ale w powietrzu czuć że gdzieś obok jest mocniej i trafiam 3,5m/s. Dokręcam do 2300mAMSL i dalej na całym paśmie Niżnych Tatr do wschodniego punktu zwrotnego Velky Bok lot pod bardzo dobrymi połączeniami do 2800mAMSL. Powrót tą samą drogą w kierunku trzeciego punktu gdzie dalej dłuższy przeskok przez dolinę Martina. Punkt zaliczam z prostej i odwijam do wschodnich zboczy Małej Fatry gdzie jestem niekomfortowo niżej ale nasłoneczniona strona oddaje dalej podtrzymania i pod małymi Cu zabiera ze zbocza komin do 2400mAMSL. Do czwartego punktu na przedgórzu Tatr przed Kościeliskiem utrzymuję lot wysoko 2300 – 2700 mAMSL. Powrót przez Wielki Choc i dalej przez Wielką Fatrę w towarzystwie zawodników z Rumunii. Zaliczamy kolejny lot widokowy z dobrymi noszeniami.

2025.04.30 Zadanie z czterema obszarami z minimalnym czasem oblotu 3h45min. Latamy cały czas w podobnej tej masie powietrza. Pierwszy obszar w Tatrach zaliczamy na jej końcu w rejonie Giewontu. Wcześniej na samym wejściu w Tatry Zachodnie Jakuba 100m wyżej zabiera komin termicznym oderwany ze zbocza u mnie tylko resztki noszenia więc lecę dużo na żaglu. Przy Giewoncie kilka okrążeń na silnym żaglu. Przelatuje przez Kope Kondracką kierując się głębiej w kierunku Kończystego Wierchu gdzie dokręcam do 2400mAMSL. Dalej zaczyna się spokojny szybki lot ale niestety pod dobrymi Cu w rejonie Małej Fatry bardzo trudno trafić komin i pod kolejnymi podobnie. Lecę w jakiejś antyfazie z pogodą….. drugą strefą zaliczam po minimum. Nad Wielką Fatrą przy paśmie Ostredoka ze zbocza na bezchmurnej łapię mocne ale porwane noszenie, które pozwala na dolot do solidnych Cu na nawietrznym przedgórzu Niżnych Tatr. W 3m/s wykręcam 2700mAMSL i połączeniach Cu dolatuję na wschód strefy do trawersu Dumber. Powrót na samym już żaglu przez Chopok. Nad ostatnim szczytem Niżnych Tatr – Chochula dokręcam do 2250mAMSL. Nad Wielką Fatrą z ostatniego dobrego Cu wychodzę na dolot z 2400mAMSL. Przy Prievidzy przed Cigiel pod świeżym Cu dokręcam w 3m/s i rozciągam ostatnią strefę dolotową. Mimo mniejszej prędkości z lotu jestem zadowolony bo nie należał do łatwych. Gdzieś zabrakło trochę szczęścia i stabilnego noszenia.

2025.05.01 Piąte zadanie to wielobok prędkościowe 500km. Prognozy i warunki po trasie podobne jak w dniach poprzednich z zasięgiem noszeń do 2700mAMSL a w rejonie Tatr lokalnie do 2900mAMSL. Do punktu Huty przed Zubercem leci się nierównym tempem – nie wszystkie chmury zabierają a te co już dadzą komin to bardzo ciasny ale silny. Obok Wielkiego Choca Jakub odskakuje do przodu i lecimy oddzielnie. Od pierwszego punktu do drugiego czasem pojawiają się bezchmurne wycinki ale idzie utrzymać lot bezpiecznie z dojściem do Cu. 30km przed drugim punktem Frydlant w Czechach przy paśmie Łysej Chory niższe podstawy do 2000mAMSL ale za to bardzo dobrze noszą. Na trzecim boku nieco się rozpędzam. Widać, że termika dobrze dogrzana podstawy Cu wyższe pod świeżymi do 2700mAMSL. Trafiam dwa razy 3m/s a na Kubińskiej Holi 4m/s z zasięgiem do 2750mAMSL. Odskakuje nieco Jakubowi który leci równolegle lewą stroną bliżej Pilska. Od teraz pojawiają się dwie koncepcję lotu do trzeciego punktu położonego po wschodniej stronie Tatr – pierwsza przez Kościelisko- Gubałówkę druga nieco na prawo przez Tatry. Po bliższej obserwacji warunków wygląda że trzeba skorzystać z nawietrznej Tatr i Cu przy wyższych szczytach. Przy południowym trawersie Zuberca dokręcam do 2350mAMSL i wlatuję w Tatry Zachodnie lecąc blisko szczytów i wydmuchach termiczno-żaglowych. Przelatuję nad odpoczywającymi turystami na Wołowcu, Kończystym Wierchem, Krzesanica a przy Giewoncie w tym samym miejscu co wczoraj dokręcam do 2500mAMSL. Dalej lot bliżej Kasprowego Wierchu przez Świnice na wschodnią stronę Tatr. Z północnego trawersu z 2400mAMSL Łomnicy wychodzę na trzeci punkt zwrotny. Po zaliczeniu kontynuuje lot powrotni na żaglu przez Tatry Bielskie, Havrań. Przy Zadnej Kopie dokręcam do 2350mAMSL i przez dobre połączenia Cu utrzymuje wysoki lot nad Tatrami. Dalej lot przez Wielki Choc ze słabymi noszeniami i kilkoma podkręceniami które pozwalają przeskoczyć niestety już dość nisko na zachodnia stronę Wielkiej Fatry do linii konwergencji. Ostrożnie wlatuję i trzymam się osi wiatru i z 1300mAMSL łapię pierwszy komin do 1900mAMSL z którego wychodzę i zaliczam czwarty punkt Katova Skala. Powrót do linii konwergencji na Wielkiej Fatrę gdzie w 3m/s wykręcam dolot z 90km z 2400mAMSL. Lot widokowy z dość dobrym wynikiem.
 
 
2025.05.02 Zadanie z trzema obszarami i minimalnym czasem oblotu 3h. W prognozie cały czas ta sama masa powietrza z wysokimi Cu. Podczas analizy prognoz wypatrujemy korzystny układ konwergencji ułożony częściowo przy Velka Luka – Mała Fatra – Namestowo. Po wyczepieniu bardzo słabe noszenia – dużo szybowców mozolnie nabiera wysokość przez słabsze gradientowo powietrze. Po przejściu nad Magurę w turbulentnych noszeniach dokręcamy do 2200mAMSL i decydujemy się na odejście. Zgodnie z prognozą od trawersu Klaka lot pod dobrymi Cu. Praktycznie wszystkie trzy strefy zaliczamy po wspomnianej prognozowanej linii dobrej pogody. Dokręcamy w solidnych 3-4 m/s noszeniach. Trzy godziny upływają w powietrzu dość szybko. Na dolocie rozpoczętym z ostatnich Cu z południowego trawersu Velka Luka z 2200mAMSL lot po doskonałości w bezchmurnym powietrzu. Momentami mocne duszenia, dolot topnieje. Nawrotka „na dotknięcie” w ostatniej strefie i odwrót w kierunku mety w Prievidzy którą przecinam szczęśliwie z zerowym zapasem… Dwa szybowce z naszej klasy miały mniej szczęścia na dolocie przez wspomniane duszenia zaliczając metę poniżej minimalnej wysokości ale bezpiecznie lądują w polu. Lot ogólnie bardzo dobry, oboje wzmacniamy swoje pozycje. Kolejny dzień zapowiada się na lotny ale w odchodzących resztkach dobrej pogody.

2025.05.04 Wczoraj oraz dzisiaj ze względu na układy frontowe i przelotne opady nasze konkurencje zostały odwołane. Znalazła się więc chwila na montaż filmu zadania 500km w dniu 2025.05.01 z przelotu do trzeciego punktu zwrotnego przez Tatry z zachodu na wschód i odwrotnie (film załączony do opisu z dnia 2025.05.01).

2025.05.06 Również wczoraj oraz dzisiaj ze względu na przelotne opady nasze konkurencje zostały odwołane. Znalazła się więc chwila na drobne prace przy szybowcu, wypełnienie dokumentów oraz montaż kolejnego filmu z zadania 444km w dniu 2025.04.29 – przelot do drugiego punktu zwrotnego przez Wielką Fatrę i Niżne Tatry. Ostatnie kolejne dwa dni wg. prognoz dają szansę na rozegranie 7 i 8 kokurencji FCC Prievidza 2025 (film załączony do opisu z dnia 2025.04.29).

2025.05.07 Kolejny dzień z odwołanym zadaniem.

2025.05.08 Zawody FCC2025 zakończyły się dziś w naszej klasie rozegraniem ostatniej 7 konkurencji w której lataliśmy razem z Jakub Barszcz. Gratulacje dla zwycięzców za najlepsze miejsca we wszystkich klasach. Latało nam się bardzo dobrze w miejscu które podnosi poprzeczkę przez swoją górską specyfikację ale pozwala też lepiej wczuć się w sprzęt po zimowej przerwie, szczególnie w bardziej dynamiczne i ciasne górskie kominy termiczne – po nich lepiej czuć te spokojniejsze nizinne. Jakub miejsce 4, moje – 6 na 35 zawodników. Kolejne zawody dla nas to zbliżające się z początkiem czerwca Mistrzostwa Świata w klasie Standard w Taborze w Czechach. Ponieważ jutro zapowiada się bardzo dobra pogoda mam możliwość zostać z kilkoma kolegami o jeden dzień dłużej. Planuję polecieć na przelot w naszych Tatrach ale już bardziej eksploracyjnie i dla czystej przyjemności.

2025.05.09 Ostatni dzień po zakończonych zawodach FCC2025 to bardzo dobre warunki termiczne. Kilku zawodników skuszonych dobrymi prognozami zostaje o dzień dłużej aby spróbować swych sił na ambitnych trasach. Trzech pilotów z Niemiec decyduje się na bardzo wczesny wysoki hol i powrót w locie docelowym do swoich lotnisk aeroklubowych. Jeden z nich przekracza odległość 1000km szybowcem klasy standard – LS8. Radek Krejcirik na szybowcu JS-3 zalicza deklarowany wielobok 1000km. Pogoda i warunki bardzo dobre – w 8 godzinnym przelocie zaliczam odległość 620km lecimy razem z Wojtek Domański (Ventus 2ax). W locie swobodnym odwiedzamy Małą Fatrę, Babią Górę, Niżne Tatry, Zachodnie Tatry i nizinne tereny Nitry. Zawody FCC zakończone bardzo dobrym treningiem i wejściem w sezon zawodniczy 2025.